Wspomnienia

Krasska

Jakie wakacje utkwiły wam w pamięci najbardziej? Co robiłyście przez nie do tej pory? Poznałyście kogoś wyjątkowego, a może widziałyście piękne miejsce? Czas trochę powspominać!

Ajka_.

W sumie wszystko moje wakacje były fajne, zawsze staram się je jakoś ciekawie spędzić. Nie robię może jakiś super rzeczy, są dość zwyczajne. Poza tym to polskie morze zawsze spoko. :D

auć!

Moim wspomnieniem, takim dobry, jest to jak się żegnałam z chłopakiem mojej przyjaciółki i wytłumaczyłam mu kilka rzeczy. Bardzo się cieszę, że na reszcie mu powiedziałam, że nie jestem dla niego chamska specjalnie i nawet go trochę lubię. Takim wspomnieniem jest też to, że utrzymujemy kontakt i trochę go poznałam. A reszta wspomnień jest bolesna. Pożegnania z ważnymi dla mnie osobami i płacz, ale wiążą się też z dobrymi, bo wiem, że jednak ktoś tam na mnie czeka.

sovereignty

Najbardziej pamiętam, jak chodziłam po deptaku o zachodzie słońca z przyjaciółką obok, gadałyśmy różne bzdury i śmiałyśmy się jak opętane. No i jeszcze jedno wspomnienie z 5 sierpnia, kiedy to byłam na mokrym koncercie Lata z Radiem, przewrócił się namiot, pod którym stałam i później nieszczęśliwie wylądowałam na chirurgii. Nie ma co za bardzo wspominać. (;